Gośka |
Wysłany: Pią 1:54, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
niczym wygłodniały lampart przeszukujący puszczę, z wielką godnością i całkowitą pewnością o słuszności swojego postępowania, z majestatycznym spokojem i skupieniem umysłu godnym medytującego buddysty przemierzam bezkresne szlaki doliny Kongo w poszukiwaniu ciepłych i aromatycznych stolców dzikich zwierząt, aby zaspokoić swój niedający się opisać głód oraz uświadczyć podniebienie smakiem tego cudownego przysmaku, który gdy już znajdę to z wielkim pietyzmem i z poszanowaniem godności oraz ze świadomością wspaniałości chwili, wyniosłym ruchem ręki obejmę upatrzony stolec i w skaramentalnej ciszy skonsumuję swój posiłek, odczuwając przy tym stan głębokiego oczyszczenia duszy i całkowitego spełnienia swojej egzystencji |
|